Gniew musiał wybuchnąć. Rok 1956 przypominał scenariusz filmu Hitchcocka – najpierw trzęsienie ziemi, a później napięcie narasta. Pytaniem było nie to, czy wybuchnie rewolucja, ale gdzie i kiedy to się stanie? Odpowiedzią był poznański Czerwiec, być może jedyny bunt społeczny w PRL, który był w istocie powstaniem…