Parę słów o uczciwości

To było niedzielne albo sobotnie (15–16 lipca) wydanie programu „Informacje dnia” w Telewizji Trwam, po wieczornym Apelu Jasnogórskim. W serwisie podano odpowiedź Ministerstwa Środowiska na protest „tzw. ekologów” przeciw „pozyskiwaniu drewna w Puszczy Białowieskiej”. Czytaniu wiadomości towarzyszyły obrazy bardzo pięknego zielonego lasu, z drzewami rosnącymi gęsto przeplatanymi zaroślami. Obrazy zmieniały się, ale wciąż był to obraz lasu rosnącego. W dziennikarstwie takie postępowanie nazywa się mieszaniem komentarza z informacją. Nie wiem, jak ten bezwzględny nakaz uczciwości dziennikarskiej przedstawia – czy na pewno jako obowiązujący? – Wyższa Szkoła Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu. To tylko jeden przykład zadania, które muszę rozwiązać.

Innym przeze mnie wybranym jest apel gdańskiej organizacji pozarządowej do ludzi dobrej woli o stworzenie domu dla każdego z pięćdziesięciorga dzieci czekających na adopcję. Są to dzieci odrzucone przez ich naturalne rodziny. Tak, niestety, bywa u nas z realizacją świadectwa wiary, w tym wypadku nakazu chronienia życia (także narodzonego), bardzo często. Może więc media niekoniecznie powinny nas informować o nowo wyświęconym kapłanie, synu pani premier, celebrującym mszę prymicyjną w najważniejszym polskim sanktuarium?

Autor

  • Józefa Hennelowa

    publicystka, w latach 1948–2012 związana z „Tygodnikiem Powszechnym”, w tym od połowy lat 60. do 2007 roku jako zastępca redaktora naczelnego pisma. Posłanka na Sejm – najpierw z ramienia Obywatelskiego Klubu Parlamentarnego, potem Unii Demokratycznej – w latach 1989-93. Autorka licznych artykułów, komentarzy, a także książek.

Działamy dzięki Tobie! Wesprzyj nas:

Facebook
Twitter
LinkedIn
Pinterest

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Działamy dzięki Tobie! Wesprzyj nas!