Śledzik był tylko pretekstem do spotkania w gronie przyjaciół. Potrzeba spotkania, ale przede wszystkim rozmowy jest ogromna. Planowaliśmy serdeczne i wesołe pożegnanie karnawału, niestety ostatnie wydarzenia na Ukrainie zdominowały nasze spotkanie. Wojna na Ukrainie, agresja Rosji, ciężko w to uwierzyć, że dzieje się to w Europie, przy naszej granicy, to nasi sąsiedzi….. Polacy jednoczą się w pomocy Ukrainie. Setki tysięcy Polaków włączyły się w pomoc Ukraińcom, przybywającym do Polski, by schronić się przed wojną, lubuszanie także biorą w tym udział. W Zielonej Górze od wielu lat Ukrainki i Ukraińcy znajdują zatrudnienie, mieszkanie, swoją drugą Ojczyznę. Lubuszanie organizowali się sami, nie czekając na państwo, pomagali uchodźcom, którzy przekraczali granicę białoruską, teraz pomagają od pierwszych dni Ukrainie.