Relacja ze spotkania – Współczesna Kolumbia: problemy społeczne – religia – polityka

4 października 2022 r. zielonogórski Klub „Tygodnika Powszechnego” odwiedził Winston Morales Chavarro, kolumbijski poeta, prozaik i felietonista, a także wykładowca akademicki na uniwersytecie w Cartagena de Indias. Miasto, w którym nasz gość mieszka i pracuje, jest położone nad Morzem Karaibskim i ma prawie 900 tysięcy mieszkańców. Jest pełne dawnych zabytków – świadectw historii. Jak usłyszeliśmy, znajdują się tutaj fortyfikacje, będące świadkami walk o dominację na morzu pomiędzy Anglią a Hiszpanią w XVII wieku. To także miejsce szczególnie naznaczone przez dramatyczną historię ludzkości. Tam bowiem zawijały okręty z Afryki z niewolnikami masowo przywożonymi do pracy w Ameryce.

Na terenie uniwersytetu w Cartagena de Indias pochowany jest (wraz z żoną) Gabriel García Márquez, kolumbijski pisarz, laureat literackiej nagrody Nobla. Jego „duch”, jeśli można to ująć w języku realizmu magicznego, promieniuje na uczelnię, miasto, kraj – i cały świat.
Prowincja, w której położona jest Cartagena de Indias, ma szczególnie wysoką liczbę ludności afrokolumbijskiej. Jednak ważne jest, aby postrzegać jej wielką etniczną różnorodność kulturową. „Afrokolumbijczycy to potomkowie kontynentu, a nie całego kraju”, podkreślał nasz gość. Wpływy afrykańskie widać na przykład w tradycji muzycznej, która nazywa się champeta.

Winston Morales Chavarro przyjechał do nas u progu wielkiej politycznej zmiany, która właśnie dokonała się w Kolumbii. W sierpniu został zaprzysiężony na prezydenta kraju Gustavo Petro, pierwszy lewicowy polityk na tym stanowisku. Wielu mieszkańców wiąże z jego osobą wielkie nadzieje: przed wyborami zapowiadał między innymi silny zwrot w stronę ekologii i wdrożenie rozwiązań prospołecznych, jak na przykład stworzenie systemu emerytalnego. Petro już jako burmistrz Bogoty pokazał, że ważne są dla niego inwestycje socjalne. Jako prezydent całego kraju chce być konsekwentny, ale budzi to wiele obaw. Prawicowa opozycja przestrzega, że Kolumbia może pójść drogą Wenezueli.
Dowiedzieliśmy się, że Gustavo Petro powołał na wiceprezydentkę Kolumbii Francię Márquez, Afrokolumbijkę, co także jest symbolem wielkiej zmiany i nowego postrzegania roli kobiet w patriarchalnym społeczeństwie. Kolumbijska polityczka została niedawno zaliczona według tygodnika „Time”do stu najbardziej wpływowych osobistości na świecie
Ważną postacią historyczną, którą także inspiruje się prezydent Petro, jest Simon Bolivar. Jest on między innymi „ojcem” projektu zjednoczonej Ameryki Łacińskiej. Pytaliśmy, na jakim etapie jest ta inicjatywa – czy Unia Europejska może być inspiracją? Niestety, na pełną współpracę w duchu zaufania jest jeszcze stanowczo za wcześnie, przede wszystkim dlatego, że na tamtym kontynencie trudno o wyznaczenie jakichś wspólnych wartości, wokół których można byłoby się jednoczyć. „Wspólny język to nie wszystko”, podkreślał Winston Morales Chavarro.
Byliśmy ciekawi, czy Kolumbijczycy są religijni, jak przeżywają swoją wiarę? Tu dowiedzieliśmy się od naszego gościa, że wielu jego rodaków bardzo poważa Jana Pawła II. Konrad Stanglewicz, zabierając głos, zwrócił uwagę na pewien paradoks, że papież ten sprzeciwiał się teologii wyzwolenia, idei szczególnie żywej w Ameryce Łacińskiej.
Jerzy Nowak zapytał Winstona Moralesa Chavarro o jego twórczość literacką. W odpowiedzi usłyszeliśmy, że nasz gość zna i bardzo inspiruje się polską poezją. Szczególne znaczenie ma dla niego dorobek Wisławy Szymborskiej, a także Haliny Poświatowskiej. Ważne jest także dla niego nazwisko Josepha Conrada, wybitnego prozaika języka angielskiego wywodzącego się z Polski. „Twórczość pozwala mi zachować poczucie sensu życia”, wyznał Winston Morales Chavarro.

Rozmowę moderowała członkini naszego Klubu Joanna Kapica-Curzytek. Na żywo tłumaczyła Barbara Curzytek, doktorantka na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, specjalizująca się w literaturoznawstwie latynoamerykańskim, znawczyni Kolumbii.
Miło nam, że przy okazji tego wydarzenia w Klubie „Tygodnika Powszechnego” doszło do szczególnego spotkania na literackim szczycie: wśród naszych gości przysłuchujących się rozmowie był Przemysław Piotrowski, autor bestsellerowych powieści kryminalnych. Całkiem niedawno przebywał w Kolumbii (gdzie zbierał materiały do swojej kolejnej książki) – obaj autorzy mieli więc sobie bardzo wiele do powiedzenia. Mamy nadzieję, że to nie ostatnie ich spotkanie w Zielonej Górze.

Działamy dzięki Tobie! Wesprzyj nas:

Facebook
Twitter
LinkedIn
Pinterest

Działamy dzięki Tobie! Wesprzyj nas!